"Bastet"



ur. maj 2008 - zm. 7 września 2013


Przyszła do nas pewnego sierpniowego dnia wkrótce po przeprowadzce na wieś i... została.

Bez problemu znalazła wspólny język z moimi psami, które bardzo szybko pozwoliły jej sobie wejść na głowę - dosłownie i w przenośni.

Od dawna chciałam aby kot dołączył do naszego stada tylko trudno było mi się zdecydować jakiej powinien być rasy. Wiedziałam jedno - ma być rudy!

I tak to malutkię rudę kocię podjęło decyzję wybierając sobie mój dom i mnie. Mimo, że była zwykłym dachowcem była naprawdę niezwykłą kocią osobowością.

Jej imię oznacza egipską boginię miłości i płodności.

Bastet czuwaj nad nami...

Odeszła od nas równie nagle jak kiedyś się pojawiła... zostawiła pustkę, której istnienia nie byliśmy świadomi dopóki była.





Galeria